Halina Włodarczyk jestem jaworzanką z sercem w górach które od zawsze były moją inspiracją życiową.

O paru lat jestem emerytką, a pracowałam jako technolog w firmie Pionier.

Piszę od zawsze, kiedyś dla siebie a teraz dla siebie i wszystkich którzy lubią czytać moje myśli. Czy jestem poetką? Może tak na miarę miejsca w którym żyję. Dla mnie poetą jest Mickiewicz, Norwid i wielu innych jak Asnyk.

Wydałam 5 tomików wierszy i piszę nadal. Mam też w zamyśle i planie napisać coś w rodzaju analizy świata, ludzi, zjawisk, życia ale to nie będzie poezja. To taka  rozprawka o tym „ po co i czemu tutaj jestem”. Mam już nawet tytuł –

 „ O ludzie jak długo żyję i ciągle mi się chce”.

O sobie mogę powiedzieć, że jestem osobą skromną, co jest swojego rodzaju dysfunkcją w dzisiejszych czasach. A jako zodiakalny Baran jestem silna, zaradna, stanowcza ale i wrażliwa. Czasem z głową w chmurach a często realistka twardo stąpająca po ziemi z zamiłowaniem do porządku i planowania.

Ponadto ambitna i wojownicza, uparta i niezależna, czasem skłonna do ekstremalnych zachowań. Do tego niecierpliwa i impulsywna.

Nade wszystko kocham moje dzieci i wnuczęta. Uwielbiam przyrodę, góry w szczególności, wszelkiego rodzaju aktywność fizyczną.

Lubię pisać i piszę dużo nie tylko wiersze i czytam bardzo dużo. Podziwiam ludzi z pasją, talentem, wrażliwych, szczerych i skromnych. Cenię sobie autentyzm, prawdziwość i myślenie w postrzeganiu tego co jest prawdą w co grą.

Prezentowałam swoją twórczość wielokrotnie w naszej Kochanej Bibliotece, na spotkaniach  Jaworskiego Uniwersytetu III Wieku , Jaworskim Ośrodku Kultury, Liceum Ogólnokształcącym, w Wądrożu Wielkim, w Senior Wigor i na spotkaniu z dziećmi Szkoły Specjalnej w Jaworze ( i to było najpiękniejsze spotkanie) te dzieciaki pięknie słuchały , zadawały pytania. To jest dla mnie wielka nagroda jak wiem, że są ludzie do których docierają moje myśli.